21 marca nadeszła wreszcie długo wyczekiwana wiosna. Chcieliśmy mieć pewność, że zima na pewno nie wróci, dlatego staropolskim zwyczajem zdecydowaliśmy się na zrobienie Marzanny. Podczas samych przygotowań śmiechu było co nie miara. Każdy z naszych uczestników miał swój wkład w stworzenie kukiełki, jednak nie można zapomnieć o pomysłodawcy całego przedsięwzięcia - panu Danielowi, który zachęcił nas do przypomnienia sobie tej starej tradycji.